Robiąc dzieciom naleśniki zmieniłam swój plan i powstały placki.
Składniki:
- 400 g mąki
- 1 łyżeczka cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- jajko
- woda
- mleko
- oliwa z oliwek do smażenia
- 3 cukinie
- sól
- pieprz czosnkowy (ja użyłam Kotanyi)
Sposób przygotowania:
Cukinię zetrzeć na tarce na dużym oczkach.Do miski wrzucamy mąkę,jajko,odrobinę wody i mleka,cukier,sól i dokładnie mieszamy.Następnie dodajemy startą cukinię i doprawiamy do smaku pieprzem czosnkowym.
Smażymy całość na delikatny złoty kolor na oliwie z oliwek.
Smacznego!
smaczne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki z cukinii. :) Twoje jednak różnią się nieco od tych, które ja robię - są zdecydowanie bardziej puszyste, podoba mi się to. ;) Następnym razem wykorzystam Twój przepis.
OdpowiedzUsuńlubię. lubię!
OdpowiedzUsuńi podane z sosem czosnkowym lub tzatziki. wtedy jestem w niebie!
Placki z cukinią... Biorę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki z cukinii - często dodaję do nich jeszcze jednego startego ziemniaka...
OdpowiedzUsuńMniam :)))
Puszyste i jakie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńSuper placki,ale jedna uwaga do mussaki nie daje się cukinii tylko bakłażany...
OdpowiedzUsuńDo tej,którą nauczyli mnie robić Grecy dodawali i cukinię i bakłażany:)
UsuńW takim razie to jakaś spolszczona wersja mussaki:))
UsuńByłam na wakacjach w Grecji i nie spotkalam się z wersją z cukinią, mam też dużo książek kucharskich poświęconych kuchnii greckiej i tam również nie ma wzmianki o cukinii, ale ponieważ greczynką nie jestem a dociekliwa ze mnie osoba sprawdziłam skład w google (za wikipedią) -"musaka (mousaka) – zapiekanka z mięsa mielonego, ziemniaków, bakłażana, sosu pomidorowego, zalana beszamelem".
Mam tylko nadzieję, że nie odbierzesz mojego postu jako ataku, bo nim nie jest.Interesuję się kuchnią od wielu lat, gotuję, podrużuję kulinarnie, zbieram książki kucharskie i może niepotrzebnie czasami komentuję :)Wiedz, że bardzo lubię Twojego bloga i uważam,że odwalasz kawał dobrej roboty ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie Kasia :)
Kasiu bardzo lubię,jak ktoś uważnie czyta to co piszę,więc masz u mnie wielkiego plusa:)
UsuńMoje 2 ciotki mieszkają w Atenach od ponad 25 lat i będąc u nich na 4 miesięcznym urlopie podpatrywałam pracę kucharzy.Może dodanie cukinii wynikało z upodobań szefa kuchni,ale tak mi smakowało,że nie mogłabym teraz z niej zrezygnować;)
Zapraszam na moja wersję niedlugo opublikuję na blogu,może i ty się zakochasz:)
Czekam więc z niecierpliwością na mussakowy post :)
UsuńKasia
Placki pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam pychotka,dodałam drożdże były bardzo puchate:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowały. Świetny pomysl z tymi drożdżami. Poszperaj na blogu, bo jestem pewna, że coś jeszcze dla siebie wyszperasz. Smacznego!
Usuń