Składniki:
- 250g płynnego miodu
- 250g brązowego cukru
- 100g masła
- 600g mąki pszennej
- 1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka sody oczyszczonej
- 1 jajko
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem,dodać miód i jajko.Całość dokłądnie zmiksować.Dodawać stoniowo mąkę i sodą i kakao.Na koniec dodać przyprawę do piernika i ciasto zagnieść na gładką sprężystą masę.
Konsystencją powinno przypomniać plestelinę.Ciasto rozwałkować i wyciąć z niego ciasteczka.
Pieczemy je w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok.8 minut.
Ciasteczka po wyjęciu z piekarnika po chwili stwardnieją.Z każdym dniem będą coraz lepsze,dlatego warto je zrobić minimum tydzień rzed świętami.
Teraz pozostaje mi już tylko zabrać się za ich ozdabianie.
Smacznego!
swietne te pierniczki ! :)
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć - nastał czas pierniczków!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziś zajełam się dekoracją.Robiłam to po raz pierwszy,ale nie wyszło najgorzej.
OdpowiedzUsuńCzy pierniczki na drugi dzień będą bardzo twarde ?
OdpowiedzUsuńUmieść je z pudełku wraz ze skórką jabłka- szybciutko zmiękną.
Usuń