Składniki:
- 200 g wiórków kokosowych
- 0,5 szklanki cukru
- 50 g masła
- 2 białka
- 3 łyżki mleka (ja dodałam sojowe Alpro)
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej.
Sposób przygotowania:
Masło rozpuszczamy z cukrem na malutkim ogniu w garnuszku. Dodajemy wiórki kokosowe i mleko i mieszamy całość. Gdy masa wystygnie łączymy ją delikatnie z ubitymi na sztywno białkami (pod koniec ubijania dodaję mąkę ziemniaczaną). Pieczemy na papierze do pieczenia przez 10 minut w temperaturze 180 stopni.Podajemy przestudzone, dy nabiorą odpowiedniej twardości.
Smacznego!
pierwsze słyszę, żeby do ubitych białek dodawać mąkę ziemniaczaną, bardzie sok z cytryny albo sól, gdzie się tego nauczyłaś?
OdpowiedzUsuńPrzepis dostałam od cioci. Jak już pisałam nie jestem jego autorką. Te kokosanki są naprawdę smaczne, więc nie wyobrażam sobie,że mogłabym w nim coś zmienić.
UsuńPoza tym zakwasza się białka żeby się ubiły a mąka ziemniaczana odpowida bardziej za konsystencję ciasteczek :D
Usuńa jak robisz bezę to nie dodajesz mąki ziemniaczanej do białek?
OdpowiedzUsuńJa dodaję i zawsze wychodzi boska.
Usuń