Bawiliśmy się wspaniale a smak zdrowych, polskich produktów zdecydowanie sprzyjał uśmiechom na twarzach naszych maluchów.
Nie sądzę, żeby ktoś po tym dniu odważył się powiedzieć, że dzieci nie lubią produktów z koziego mleka :)
Świetna zabawa na świeżym powietrzu, twarze dzieci mówią same za siebie.
Wielkie podziękowania dla obu firm za pomoc w przygotowaniu tak miłego wydarzenia.
Chochliki obdarowały naszego koziołka (Przemysława Mellera) własnoręcznie przygotowaną laurką.
Oto ona:
A pomagała mi jak zwykle Karolina Hofman (mama Kuby), więc spełniliśmy jej marzenie z dzieciństwa :)
Dziękujemy!
Jak fajnie,uśmiechy dzieci mówią wszystko. Że było super :-)
OdpowiedzUsuńale fajne:) i tak powinno być jeszcze częściej:)
OdpowiedzUsuńPostaramy się :)
UsuńNo koza pełną paszczą ;) Super impreza dla dzieci. My po wakacjach też zaczynamy regularne warsztaty dla dzieci ;) Pierwsze próbne wyszły super i dzieci chcą więcej ;)
OdpowiedzUsuń