Przyznam, że troszkę z nimi zabawy, ale dla takiego efektu warto, prawda?
Dziś powtórka- kolejna partia siedzi już w piecu.
Składniki:
na ciasto:
- 120 g miękkiego masła
- 120 g cukru
- 220 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 130 ml świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (przepis tu)
- 2 jajka
- 270 g serka śmietankowego ( 23,5 g tłuszczu/ 100g)
- 135 g miękkiego masła
- 90 g cukru pudru
- barwniki spożywcze (u mnie żółty i czerwony Dr Oetker)
- posypki
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki (muszą być w temperaturze pokojowej) na ciasto umieszczamy w misie i miksujemy przez minutę na niskich obrotach a następnie przez kolejną minutę na najwyższych. Ciasto przekładamy do papilotek i pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni. Studzimy.
Serek, cukier puder i masło miksujemy przez 3 minuty na najwyższych obrotach. Dzielimy je na 3 części i dodajemy barwniki ( 3 kolor to połączenie żółtego i czerwonego). Masę przekładamy do worków lub rękawów cukierniczych i wkładamy w jeden duży rękaw z tylką.
Kremujemy zimne babeczki i dekorujemy je ulubionymi posypkami.
Smacznego!
Babeczki rewelacyjne, lecz najbardziej zaciekawił mnie krem a raczej jego skład. Zabieram przepis do wykonania w domu – bardzo dziękuje :)
OdpowiedzUsuńrewelacja, przepięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńpiękne! :)
OdpowiedzUsuńpomarańczowo-różowy krem kojarzy mi się z zachodem słońca nad morzem... ach, aż się rozmarzyłam!;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne...aż czuje ten cudowny smak...;)
OdpowiedzUsuń