Tarta makaronowa

Łatwa, ekspresowa i pyszna- tym razem zabrałam się za tartę, ale troszkę w inny sposób. Starałam się zainspirować ulubionymi kuchniami i stworzyć coś zupełnie innego. Tarta z założenia kojarzy się z Francją. Kruche ciasto z Polską. Gorgonzola, bazylia, makaron i papryczki -Włochy. A ze smażeniem pasty, żeby nadać jej aromatu spotkałam się w kuchni indyjskiej. Wyszło Fusion, ale tak miało być. Zapraszam, gdyż eksperyment okazał się strzałem w 10. Tarta wyszła pikantna, z nutką słodyczy, chrupiącym spodem i lekko wilgotnym nadzieniem. Spokojnie możemy ją przygotować dzień wcześniej. Pycha!

Składniki:

• 200g mąki
• 100g masła
• łyżeczka soli
• 3 łyżki wody

Nadzienie:

• 3 papryczki chilli
• 1 czerwona papryka
• duża garść bazylii
• 1 łyżeczka oleju kokosowego
• 50 g sera Gorgonzola
• 50g makaronu penne ( u mnie om nom nom)
• 300 ml śmietanki 30%
• sól morska gruboziarnista
• pieprz kolorowy
• 50 g tartej mozzarelli
• 1/4 łyżeczki Karobu
• cebula

 Sposób przygotowania:

Ciasto zagnieść jak najszybciej zimnymi rękoma. Wykleić nim formę, obciążyć i zapiekać w temperaturze 180 stopni ok. 15 minut.
Cebulę, bazylię, paprykę i chilli zmiksować na gładką masę. Pastę usmażyć na oleju kokosowym i doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać śmietankę, karob, pokrojoną gorgonzolę i mozzarellę.
Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie- al dente! Uwaga nie dodajemy do wody tłuszczu (gdyż zależy nam na tym, że sos go oblepił). Makaron dodajemy do masy i dokładnie obtaczamy każdą z rurek. Nadzienie wykładamy na podpieczony spód i wstawiamy do piekarnika na 15 minut (180 stopni).

Podajemy na ciepło.

Smacznego!

Ps. Tarta bierze udział w  konkursie om nom nom. Jeśli i wy macie jakiś fajny- autorski pomysł na wykorzystanie makaronu- zapraszam do udziału.