Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 30 g świeżych drożdży
- 250 ml pełnotłustego mleka
- 150 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka skórki pomarańczowej kandyzowanej
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- 2 jaja
- 70 g masła
- 1 żółtko
- jajka ugotowane na twardo (ostudzone)
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Drożdże rozkrusz, zasyp je 1 łyżką cukru, 2 łyżkami mąki i wymieszaj z 2 łyżkami ciepłego, nie gorącego mleka. Rozczyn zostaw na 10 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Następnie dodaj pozostałe składniki i zagnieć ładne, elastyczne ciasto. Możesz użyć do tego celu miksera. Ja wrzucam składniki w misę kMix'a i mam troszkę czasu dla siebie. Pozostaw w ciepłym miejscu, aż do podwojenia objętości. Z ciasta wykrój koła a z reszty zapleć warkocze. Plecionkę umieść w okół okręgów i delikatnie dociśnij. Całość posmaruj rozkłóconym żółtkiem a w środek naszego chlebka włóż ugotowane na twardo jajo. Tsoureki ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (mi w takich momentach z pomocą przychodzi Jan Niezbędny).
Piecz w temperaturze 180 stopni ok. 10-15 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz