Kurczę nie wiem tylko dlaczego tak zwlekałam okazało się, że kMix potrafi naprawdę dużo.
Triblade jest cichy, silny ( 5 stopni regulacji) a do tego niezwykle elegancki. Dostępny w 4 kolorach:
złotym, czarnym, srebrnym i bordowym.
Komplet przystawek (ubijaczka, pojemnik, 2 końcówki miksujące o różnej średnicy i dodatkowa tarcz- szatkująca) możesz ustawić sobie na dołączonej do kompletu podstawce.
Na razie przetestowałam pojemnik i muszę przyznać ma 2 ogromne zalety- jest duży (wlałam do niego 750 ml maślanki i wrzuciłam 0,5 kg owoców) i szczelny (kompletnie nic nie wyciekło z naczynia podczas miksowania nawet na najwyższych obrotach).
Świetnym pomysłem jest również otworek (taki jak przy sokowirówkach czy robotach) do wrzucania składników podczas miksowania bez konieczności otwierania pokrywki.
Na bieżąco będę wam pisać o moich spostrzeżeniach- na chwilę obecną jestem nim zachwycona.
Idę cieszyć się moim pysznym i zdrowym koktajlem z lekką pianką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz