Moja córka idzie od września do pierwszej klasy. Dla mnie jako matki, zrozumiałe jest to, że muszę przygotowywać jej smaczne, zbilansowane posiłki na wynos. Dlatego zaczęłam się rozglądać za rozwiązaniem idealnym. Otóż znalazłam w końcu lunch box, który zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Lunchbox do szkoły |
- po pierwsze nie zawiera BPA ani PCV w związku z czym jest bezpieczny dla mojego dziecka.
- jest niezwykle pakowny (2 szczelne pojemniczki na sos (jeśli je wyjmiemy zyskujemy dodatkową komorę), 1 spora komora przedzielona na pół, miejsce na 2 kwadratowe kanapki, z możliwością wyjęcia przegródki i umieszczenia w tym miejscu np. sałatki)
- każda komora jest oddzielnie zamykana a jej otwieranie nie sprawia żadnego problemu. Wera poradziła sobie z tym zadaniem doskonale.
- jest lekki (moje dziecko i tak się nadźwiga, więc po co jej jeszcze dokładać)
- jest naprawdę ładny (opinia moja i użytkowniczki- 6 latki)
- można go myć w zmywarce
- można go używać w kuchence mikrofalowej ( u nas takowej potrzeby nie ma, ale jeśli zdecydujesz się na taki pojemnik dla siebie do pracy, warto wiedzieć, że możesz go bezpiecznie w niej umieścić)
Gdy wyjmiemy ze środka kratkę, możemy umieścić w pudełku wielka bułkę.
Pojemniczki możemy oczywiście wyjąć.
To co poza stylistyką urzeka mnie w tej śniadaniówce, to to, że możemy ją dopasować do indywidualnych potrzeb każdego z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz