W mojej głowie każdego dnia rodzą się nowe pomysły na dania przygotowywane w plenerze- zawsze są smaczne, łatwe i z "codziennych" składników.
Tym razem padło na pieczarki. Kupiłam w sklepie takie piękne, ogromne kapelusze i musiałam je odpowiednio spożytkować. Grill wydał mi się najlepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza, że w sklepie upatrzyłam sobie nowe ciekawe produkty (ketchup z moimi ukochanymi suszonymi pomidorami- boski!)
Wyszło super- soczyste, aromatyczne pieczarki podbiły serca moich gości.
Składniki:
- 8 dużych kapeluszy pieczarek (lub więcej jeśli nie uda Ci się kupić gigantów)
- 0,5 kg mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
- 5 szparagów (ja uzyłam tych cudownych, zielonych)
- czerwona papryka
- cebulka
- Ketchup (u mnie Tesco z suszonymi pomidorami)
- Musztarda
- sól
- pieprz
Mięso dopraw do smaku dużą łyżką musztardy i ketchupu z suszonymi pomidorami. Dodaj pokrojoną cebulkę, paprykę i szparagi. Dopraw solą i pieprzem. Całość dokładnie wymieszaj.
Napełnij kapelusze i grilluj ok. 15-20 minut, aż pieczarki będą miękkie a mięso nie będzie puszczać już soku.
I pamiętaj #widzimysienagrillu
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz