Kugiel zwany też rejbakiem czy babką ziemniaczaną podbił serce każdego kto go spróbował (szczególnie, gdy zjesz go na drugi dzień pokrojony w plastry i podsmażony na patelni na złoty kolor).
Siostra mojej babci przygotowywała go w kamiennym piecu na każde święta. Ach co to był za smak i zapach....Pisząc ten post właśnie przygotowuje się do swojego kugla. Ślinka już mi cieknie na myśl o tych boskich pieczonych ziemniaczkach.
Kugiel |
Składniki:
- 3 kg ziemniaków
- 3 jajka
- 1 duża cebula
- 3-5 łyżek mąki pszennej
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
- boczek (możemy zastąpić go podduszonym mięsem wieprzowym pokrojonym w centymetrowe kawałki, lub kiełbasą podsmażoną wcześniej na patelni)
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obierz ze skórki, umyj w zimnej wodzie i zetrzyj na tarce na najmniejszych oczkach (możesz użyć do tego celu robota). Następnie odciśnij nadmiar wody z ziemniaków. Na małych oczkach zetrzyj również cebulę (jeśli przygotowujesz kugiel z mięsem wieprzowym możesz ją również podsmażyć na patelni). Dodaj podsmażony, pokrojony w kosteczkę boczek.
Następnie dodaj jajka, mąkę (dosyp 2-3 łyżki i poczekaj chwilkę, jeśli masa będzie rzadka dodaj kolejną porcję mąki. Masa powinna przypominać konsystencją gęstą śmietanę), sól, pieprz, gałkę muszkatołową.
Formę wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Następnie przelej masę do blachy i piecz w temperaturze 200 stopni ok. 2 godziny (powierzchnia ma być złota i chrupiąca a środek nie może być płynny). Czas pieczenia zależny jest od wielkości blachy i jakości piekarnika. Najlepiej kontrolować swój kugiel za pomocą patyczka do szaszłyków (gdy sądzisz, że jest już gotowy wbij patyk w środek swojego kugla, gdy nie będzie on mokry tzn., że kugiel jest już gotowy).
Smacznego!
Fakt, faktem nie posiadam tradycyjnego pieca węglowego (takiego w jakim piekła go moja ciocia), ale nie zmienia to faktu, że przepis jest ten sam a to właśnie pod taką nazwą poznałam tą potrawę jako dziecko.
OdpowiedzUsuńMoi znajomi pochodzili z Ostrowi Mazowieckiej i tam było to pod nazwą Kugiel i przy każdych świętach piekli to dla całej rodziny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja rodzina pochodzi z Ostrowi i właśnie z stamtąd do mnie przywędrował przepis. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńHehe ja też pochodzę z Ostrowi i właśnie wstawiłam swój kugiel do piekarnika :)
UsuńOstrołęka pozdrawia, dziś pieczemy na obiad kugiel
OdpowiedzUsuń