Czasem zdarza mi się napisać na blogu kilka słów o prowadzonych przeze mnie warsztatach. Wybieram nieliczne, te naprawdę bajkowe, niezapomniane. Takie właśnie było tegoroczne wypiekanie i dekorowanie pierniczków. Do wspólnej zabawy zaprosiła mnie wychowawczyni klasy III i jej uczniowie. Było słodko, pomysłowo i niezwykle kolorowo. Co najważniejsze każde dziecko miało uśmiech od ucha do ucha.
Dzieciaki od razu zabrały się za prace. Nawet była chwila ciszy- tak się skoncentrowały.
Kształtów co nie miara. Dzieciaki mogły poszaleć.
Tak ciężko złapać dzieci w bezruchu...
Nie dość, że kolorowe to jeszcze takie smaczne :)
Jan Niezbędny w akcji...
Tyle różności a wszystko z mniammniam.pl
Nawet udało mi się pstryknąć fotkę zanim wszystkie zostały zjedzone.
Wsparli Nas:
wszechstronne Mniammniam (zapraszam serdecznie bo asortyment mniammniam'owego sklepu jest naprawdę szeroki i każdy miłośnik słodkich wypieków poczuje się tu jak w niebie. Koniecznie zaprzyjaźnijcie się się z Grzesiem, który wie co jest w życiu najlepsze i swoimi genialnymi przepisami walczy z kulinarną rutyną), słodki Dr Oetker (dzięki tej firmie dzieci pokazały jak oryginalne i niezapomniane mogą być ich wypieki. Bogata paleta kolorów i niezwykłe kształty obudziły w dzieciach prawdziwych artystów. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o masowym podjadaniu kolorowych posypek- co zrsztą widać na zdjęciach.) i niezbędny- Jan Niezbędny (Oni są ze mną zawsze! Ekipa Jana Niezbędnego jest cudowna i dzięki bogatemu asortymentowi- który serdecznie polecam- dzieci mogły się bawić do woli nie przejmując się panującym wokół chaosem. Janowe tacki uratowały nasze pierniczki przez katastrofą- chwila nieuwagi i nie byłoby już tak kolorowo ;)).
Dziękuję Wam moi Drodzy bez Was nie byłoby tak wyjątkowo.
Jestem pewna, że to właśnie takie chwili pozostają na zawsze w sercach najmłodszych dlatego zachęcam do wspólnych kuchennych wariacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz